Podsumowanie roku 2013 w książkach i na blogu
Wiecie, co dziś za dzień? Głupie pytanie - Sylwester! To czas wielkich podsumowań i to właśnie z nim dzisiaj do Was przyszłam. Ale najpierw powiem co nieco o nowym wyglądzie bloga (który pojawił się nieco wcześniej niż planowałam, bo już wczoraj) - jak Wam się podoba? Nagłówek zrobiłam sama, z lewej jest moja osobista półka z książkami, a po prawej - (również moja osobista) słodka zakładka ze sklepu internetowego UGRYŹ - znajdziecie w nim biżuterię, breloczki i zakładki do książek inspirowane tym, co mamy na talerzach, głównie łakociami. Zapraszam do zakupów!
Dzisiejsze podsumowanie będzie podzielone na trzy części dotyczące kolejno: grudnia, całego roku pod względem czytelniczym oraz bloga. Zaczynamy! :)
Podsumowanie grudnia
W tym miesiącu przeczytałam 3 książki, obecnie jestem w trakcie czwartej (Przez burze ognia):
- Niebo Alexandry Adornetto (recenzja TUTAJ) -> 392 strony
- Dotyk Gwen Frost Jennifer Estep (moja opinia TUTAJ) -> 312 stron
- Morderstwo w Boże Narodzenie Agaty Christie (recenzja już na początku stycznia) -> 232 strony
To wszystko daje 936 stron, czyli 30 stron dziennie - niestety wynik gorszy niż w listopadzie, z czego jestem niezadowolona, biorąc pod uwagę, że przecież mamy ferie świąteczne,ale nie jest tragicznie.
Powyżej moje grudniowe nabytki (co za zaskoczenie :P). Pierwsze dwa to prezenty świąteczne, a reszty miało w ogóle nie być, ale zobaczyłam, że Fabryka.pl urządziła wyprzedaż i nie mogłam się oprzeć :) Od góry:
Powyżej moje grudniowe nabytki (co za zaskoczenie :P). Pierwsze dwa to prezenty świąteczne, a reszty miało w ogóle nie być, ale zobaczyłam, że Fabryka.pl urządziła wyprzedaż i nie mogłam się oprzeć :) Od góry:
- Morderstwo w Boże Narodzenie Agata Christie
- O krok za daleko Abbi Glines
- Wakacje z piekła Cassandra Clare, Claudia Gray, Mauren Johnson, Libba Bray, Sarah Mlynkowski
- Zawładnięci Elana Johnson
- Przysięga Kimberly Derting
Podsumowanie roku 2013
W ciągu ostatnich 12 miesięcy udało mi się przeczytać 32 książki - wynik gorszy niż w zeszłym roku, ale to dlatego, że na wakacjach nie miałam takiej weny na czytanie jak w lecie 2012 - wtedy przeczytałam 24 książki (!) przez dwa miesiące. Przez cały rok przewróciłam w sumie 10210 stron, czyli około 28 dziennie.
Spośród tych 32 książek na wyróżnienie zasłużyło 6 pozycji - 3 najlepsze oraz 3 najgorsze
Najlepsze książki roku 2013
- Zabójcze Sary Shepard - szósty tom Pretty Little Liars; tajemnice kumulują się, a zakończenie po prostu wciska w fotel, po lekturze masz w głowie jeden wielki znak zapytania
- Czerwień rubinu Kerstin Gier - I część Trylogii Czasu; miłość, podróże w czasie, barwne postaci, zabawne dialogi - czego chcieć więcej?
- Crescendo Becci Fizpatrick - II tom serii o Norze i jej anielskim chłopaku Patchu; w ogóle bardzo lubię ten cykl, ale ta część okazała się najlepsza ze wszystkich czterech - niesamowicie trzymała w napięciu
Najgorsze książki roku 2013
- KochAna Marty Motyl - książki dot. zaburzeń odżywiania zazwyczaj pochłaniam w zastraszającym tempie, ale tym razem było inaczej: mam wrażenie, że autorka mocno wszystko przekombinowała, przez co niektóre rzeczy było bardzo trudno zrozumieć
- Winter Asii Greenhorn - miałam wielkie oczekiwania w stosunku do tej powieści, okładka mnie urzekła, a i opis brzmiał intrygująco, ale niestety to tylko kolejna niewnosząca nic nowego historyjka o wampirach
- Jak to się zaczęło. Plotkara. Początek Cecily von Ziegesar - sądziłam, że skoro serial podoba się prawie wszystkim moim znajomym, to i ja ulegnę manii Plotkary, jednak postanowiłam zacząć od książek - po lekturze I części chyba w ogóle nie obejrzę serialu
Podsumowanie bloga -> grudzień
Spokojnie, już kończę moje wynurzenia :) Teraz będzie szybciutko:
- Obserwatorzy -> 73 (było 49)
- Wyświetlenia -> 2246 (było 1065)
- Opublikowane komentarze -> 693 (było 332)
Na koniec chciałabym życzyć Wam wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku 2014! Wytrzymajcie ze mną jeszcze :)
P.S.: Z ankiety, którą przeprowadziłam (zapraszam do udziału w nowej), wynika, że w przyszłym miesiącu na blogu pojawią się recenzje książek Czas żniw oraz Przędza. Może uda mi się przeczytać coś jeszcze, ale nie obiecuję ;)
Gratuluję bo jednak obserwatorów, komentarzy i wyświetleń przybyło sporo :) Może dołączysz do mojego wyzwania OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA? Wystarczy jedna książka miesięcznie. Liczą się też przeczytane w grudniu, zrecenzowane w styczniu. Szczegóły na pierwszej stronie mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zaglądnę :)
UsuńBardzo dobre podsumowanie. Gratuluję wyników
OdpowiedzUsuńświetne wyniki...mnie także Czerwień Rubinu bardzo się podobała...cała seria jest świetna;)) blog wygląda coraz lepiej;) a od siebie życzę samych cudownych, niezapomnianych i szczęśliwych chwil w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńJa właśnie dziś wypożyczyłam III tom i nie mogę się doczekać, aż zacznę czytać :)
UsuńDziękuję za życzenia :)
Świetne wyniki, gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
M.
Dziękuję ogromnie ;)
UsuńGratuluję wyników. Szczęśliwego Nowego Roku :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie (podwójna porcja życzeń :) )
UsuńTobie również Szczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, aby kolejny rok był jeszcze lepszy! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że taki będzie :)
UsuńNo to ci się tego wszystkiego nazbierało. Gratuluję wyników. :)
OdpowiedzUsuńŻyczę ci, aby w Nowym Roku nigdy nie nawiedziło cię choróbsko (jestem z tym nudna, ale co tam. xD), byś miała o wiele więcej czytelników, jak i komentatorów no i oczywiście, żeby książki cię nie zawodziły.
A szablon ładny. Czasami warto coś samemu przygotować. ;)
Dziękuję bardzo, a choróbska trzymają się ode mnie z daleka, więc w 2014 może też tak będzie :)
UsuńWyniki imponujące, gratuluję!
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo chęci do czytania w nadchodzącym roku. Jeszcze więcej książek w domowej biblioteczce. Oczywiście (standardowo) zdrowia i pomyślności. Żeby Bozia szczęście dała i żeby chochlik kasą sypnął :)
Pozdrawiam
Jessica ;)
Dziękuję - książki i zdrowie to priorytet :)
UsuńGratuluję i życzę żeby kolejny rok był jeszcze lepszy
OdpowiedzUsuńCzekam na Recenzję ''Przędzy''. Słyszałam już o niej i czyham na tę książkę.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników :) Nawet jeśli uważasz, ze nie są najlepsze to pomysł, ze liczy się jakość, a nie ilość.
Wygląd bardzo mi się podoba...jest wprost-cudny :)
Dziękuję za życzenia. Tobie również, jeszcze raz zresztą, chcę życzyć wspaniałego, radosnego Nowego Roku :D
Też się o "Przędzy" już trochę nasłuchałam, w końcu będę miała okazję wyrobić sobie o niej opinię :) A za życzenia i komplementy jeszcze raz dziękuję ;*
UsuńŚwietne wyniki ! Wygląd bloga bardzo ładny, zszokowała mnie półka z książkami :O I ta zakładka *.*
OdpowiedzUsuńZawładnięci to dobra książka. Lekko wkurzająca, i niestety według mnie pomysł trochę niewykorzystany. Czekam na recenzję ;)
Szczęśliwego Nowego Roku :)
Dziękuję, nie sądziłam, że kogoś zaszokuję :)
UsuńHmmm, jeszcze nie wiem, kiedy ukaże się recenzja, bo i tak mam gigantyczną kolejkę książek do przeczytania, ale postaram się to zrobić do marca ;)
Całkiem ładne wyniki! "O krok za daleko zamierza przeczytać czekam na recenzję. ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
zapraszam do mnie, do wzięcia udziału w wyzwaniu http://ksiazkitopasja.blogspot.com/p/wyzwania-2014.html
Dziękuję bardzo, a na wyzwanie zaraz zerknę :)
UsuńSzablon naprawdę super. A polka robi wrażenie! :) Świetne wyniki i życzę oby w 2014 były jeszcze lepsze. Wszystkiego dobrego, cieplutko pozdrawiam. :*
OdpowiedzUsuńhttp://po-uszy-w-ksiazkach.blogspot.com/
Dziękuję bardzo, starałam się :)
UsuńNowy wystrój bloga mi się podoba. :) Hehehe, wiesz, że w 2013 przeczytałyśmy tyle samo książek? :D Gratuluję :) Dobrze, że "Czerwień rubinu" Ci się spodobał, bo zamierzam się zabrać za tę serię. :) Życzę udanego pod względem czytelniczym i nie tylko 2014 roku. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Właśnie też zwróciłam Ci na to uwagę na Twoim blogu :) A Trylogię Czasu naprawdę warto przeczytać :)
UsuńJa Czerwień Rubinu uznałabym raczej za najgorszą książkę roku, ale to już kwestia gustu. Gratuluję i życzę jeszcze wielu przeczytanych powieści :)
OdpowiedzUsuńSą gusta i guściki :)
UsuńDziękuję ogromnie i wzajemnie :)
Ach, uwielbiam Trylogię czasu, moja ulubiona seria! ♥
OdpowiedzUsuńhttp://shelf-of-books.blogspot.com/
U mnie może nie ulubiona, ale przyjemnie się czyta :)
UsuńJeśli mam być szczera - żadnej z tych książek nie czytałam ^^ Ale niektóre pozycje mam w planach.
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, widzę, że prowadzisz go od niedawna :) Dziękuję za odwiedziny biblioteczki-zienki.
Pozdrawiam ciepło i szczęśliwego Nowego Roku!
Fakt - można powiedzieć, że dopiero raczkuję, ale mam nadzieję, że wytrwam i będę doskonaliła swoje umiejętności :)
UsuńDziękuję za życzenia i miłe słowa :)
Ja jakoś nie potrafię się skupić na czytaniu podczas ferii, świąt etc. Jak wracam wtedy ze studiów w Krakowie do mojego rodzinnego domu, nie mam czasu ani nastroju na czytanie. W zamian za to wolę nagadać się z Mamą :-)
OdpowiedzUsuńNie lubisz robić planów na Nowy Rok? Hmmm... Ja lubię :-) jakoś pomaga mi to trzymać się mniej więcej ustalonego scenariusza, choć nie wszystko wychodzi tak, jak bym sobie tego zażyczyła. Ale nawet na niespodzianki jest miejsce w planach :-D
Pozdrawiam ciepło w Nowym Roku!
Ja przed feriami sobie myślę: "O, to teraz będę czytać, ile wlezie!" a później... są jakieś inne zajęcia ;)
UsuńJa w roku 2014 zdam się na los, zobaczymy, co mi przyniesie - oby same dobre rzeczy, czego i Tobie życzę :)
Czytałam "Dotyk Gwen Frost" i "Morderstwo". Obie baaardzo dawno, ale coś tam pamiętam ^^ Pierwsza mnie nie zachwyciła, natomiast Christie jak zawsze cudowna ;) "Czerwień" oraz "Crescendo" były całkiem fajne i w sumie miło spędziłam przy nich czas. Czekam na recenzję "Czasu żniw", bo kupiłam sobie tę książkę jako prezent świąteczny i ciekawi mnie, co sądzisz.
OdpowiedzUsuńSpóźnionego szczęśliwego Nowego Roku ;*
Recenzja "Czasu..." już niedługo + dziękuję za życzenia :) A "Dotyk Gwen Frost" również średnio mi się podobał
UsuńNagłówek całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńTeż w te wakacje nie miałam jakoś weny do czytania i właściwie przeczytałam stosunkowo mało książek.
Co do 'Plotkary' to słyszałam, że książka ma mało wspólnego z serialem, także może on Ci się jednak spodoba ;)
No może, ale na razie nie mam ochoty na oglądanie ;)
UsuńGratuluje wyników :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa trylogii czasu,wiele osób chwali a ty umieściłaś czerwień rubinu w najlepszych książkach roku, więc coś musi w niej być. Mam nadzieję że w tym roku w końcu uda mi się ją przeczytać. :)
Dziękuję :) Mam nadzieję, że choć pierwszy tom uda Ci się przeczytać, bo bardzo miło można spędzić przy nim czas :)
UsuńGratuluję wyników. ;) Książki w stosiku ciekawe, czytałam jedynie pierwszą pozycję, bardzo ciekawa. ;)
OdpowiedzUsuńCzerwień rubinu, uwielbiam ;)
Pozdrawiam.
Dziękuję bardzo, a co do "Czerwieni...", to oczywiście zgadzam się ;)
UsuńBardzo dobre wyniki! Gratuluje i zazdroszcze!
OdpowiedzUsuńDziękuję ogromnie :)
UsuńJa w wakacje też przeczytałem mało, mniej nawet niż w innych miesiącach.
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję "Czasu żniw" - przygotowuję się do jej kupna, bo nie wytrzymam już dłużej ;D
Chyba wakacje to taki czas, gdzie po prostu nic się nie chce ;)
UsuńMi na szczęście "Czas..." sprezentował Mikołaj, recenzja na pewno pojawi się w styczniu, raczej w drugiej połowie :)
bardzo fajne podsumowanie :) obyś w tym roku miała większą wenę do czytania :)
OdpowiedzUsuńCrescendo Becci Fizpatrick - też uważam, że ten tom jest bardzo dobry, ale na ogół zbiera negatywne opinie. Co kto lubi :)
Mam nadzieję, a Tobie życzę tego samego :)
UsuńChyba rzeczywiście jesteśmy w mniejszości, ale każdy ma inny gust :)
Jeśli chodzi o plotkarę to ja oglądałam tylko serial ale zachwycona nie byłam. Tak samo Pamiętniki wampirów serial bardzo mi się podobał a jak zaczęłam czytać 1 książkę to się nie dało przez nią przebrnąć.
OdpowiedzUsuń"Pamiętników..." jeszcze nie oglądałam, chociaż chyba muszę zacząć, bo są bardzo chwalone. Swoją drogą, to rzadki przypadek, żeby serial był lepszy od książki :)
Usuń