Narodziny nowej Leny - "Pandemonium" Lauren Oliver
Pamiętacie jeszcze moją recenzję Delirium? Jeśli tak, to wiecie, że chociaż I tom trylogii Lauren Oliver oceniłam dość wysoko, bo na siedem punktów, to nie miałam wielkiej ochoty na zapoznanie się z jej pozostałymi częściami. Jednak przemogłam swą niechęć z powodu wyzwania Grunt to okładka i muszę przyznać, że nie żałuję.
Powieść podzielona jest na dwa rodzaje rozdziałów, które przeplatają się wzajemnie - Wtedy i Teraz. Pierwszy z nich skupia się na wydarzeniach, które miały miejsce zaraz po zakończeniu Delirium - ucieczce Leny do Głuszy. Głównej bohaterce udało się wtedy przejść przez ogrodzenie graniczne, jednak Alex nie miał już tyle szczęścia - zginął w płomieniach. W tej sytuacji Lena jest zmuszona radzić sobie sama w całkowicie nowym miejscu, jednak jej ból po stracie ukochanego sprawia, że nie może normalnie funkcjonować. Od śmierci ratuje ją Raven - przywódczyni azylu znajdującego się kilkadziesiąt kilometrów od Portland. Po rekonwalescencji nastolatka poznaje nowych ludzi i samą Głuszę, próbuje oswoić się ze swoim nowym życiem i... dołącza do krajowego ruchu oporu.
To właśnie na tym ostatnim skupiają się rozdziały zatytułowane Teraz. Lena przenosi się do Nowego Jorku, dostaje nową tożsamość i... pierwszą misję do wypełnienia. Ma za zadanie śledzić Juliana - syna Thomasa Finemana, przywódcy rządowej organizacji AWD - Ameryki Wolnej od Delirii. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem - wskutek ataku Hien (Odmieńców, których jedynym zadaniem jest sianie śmierci i zniszczenia) główna bohaterka i Julian zostają porwani. Podczas pobytu we wspólnej celi oraz obmyślania planu ucieczki nastolatkowie pokonują wzajemną niechęć, która z czasem ustępuje i przeradza się w przyjaźń.
To właśnie na tym ostatnim skupiają się rozdziały zatytułowane Teraz. Lena przenosi się do Nowego Jorku, dostaje nową tożsamość i... pierwszą misję do wypełnienia. Ma za zadanie śledzić Juliana - syna Thomasa Finemana, przywódcy rządowej organizacji AWD - Ameryki Wolnej od Delirii. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem - wskutek ataku Hien (Odmieńców, których jedynym zadaniem jest sianie śmierci i zniszczenia) główna bohaterka i Julian zostają porwani. Podczas pobytu we wspólnej celi oraz obmyślania planu ucieczki nastolatkowie pokonują wzajemną niechęć, która z czasem ustępuje i przeradza się w przyjaźń.
I znowu nowość w kwestii narracji: podział na wydarzenia teraźniejsze oraz na te mające miejsce wcześniej. Z jednej strony taki zabieg to dobry pomysł, ponieważ każdy znajdzie coś dla siebie - może wybierać między tajemniczą Głuszą a tętniącym życiem Nowym Jorkiem (mnie bardziej przypadł do gustu ten pierwszy wariant). Ale taka narracja ma też słabą stronę - załóżmy, że postać X w części Wtedy znajduje się w wielkim niebezpieczeństwie - teoretycznie powinnam bardzo się o nią bać, prawda? Jednak jeśli wiem, że X występuje w jednym z rozdziałów zatytułowanych Teraz i ma się dobrze, to z mojego strachu i niepewności nici.
Warto też wspomnieć, że na początku trylogii Lena była takimi ciepłymi kluchami - niezdecydowana i bojąca się wszystkiego. W Pandemonium główna bohaterka rzeczywiście narodziła się na nowo - stara się być twarda, walczy ze swoimi słabościami i nie poddaje się tak łatwo, co można zapisać zdecydowanie na plus. Olbrzymią zaletą powieści jest również bardzo dynamiczna akcja - ciągle coś się dzieje, Lena nie pozostaje zbyt długo w jednym miejscu i w końcu: pojawia się wielu nowych bohaterów, którzy pozwalają nam lepiej zrozumieć świat wykreowany przez Oliver.
Niestety, choć Pandemonium jest znacznie lepsze od swojego poprzednika, to jeszcze nie odnalazłam do końca tego czegoś, co pozwoliłoby mi ocenić powieść na maksymalną liczbę punktów - ciągle czekam na więcej, dlatego postaram się jak najszybciej przeczytać Requiem. Ponadto ktoś zdradził mi wcześniej zakończenie drugiego tomu, więc zabrakło mi tego elementu zaskoczenia, który pewnie był obecny u większości czytelników, co, jak się domyślacie, nie podnosi mojej oceny. Na szczęście nie wiem za wiele o kolejnej części, więc już nic nie popsuje mi lektury.
Ocena: 8,5/10
Książka bierze udział w wyzwaniach: Czytam Fantastykę, Rekord 2014, Book Lovers, Z półki 2014, Grunt to okładka.
Główna bohaterka mnie denerwowała w pierwszej części i po kolejne już nie sięgnęłam :)
OdpowiedzUsuńW "Pandemonium" jest lepiej pod tym względem, zapewniam :)
UsuńMoim zdaniem świetna książka, widać że autorka ma mnóstwo cudownych pomysłów. Ja nie znałam zakończenia, więc było to dla mnie niezłe zaskoczenie. :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tego, że mogłaś się zdziwić ;)
UsuńWciąż w planach mam jeszcze pierwsza część :D
OdpowiedzUsuńhttp://po-uszy-w-ksiazkach.blogspot.com/
Mam nadzieję, że je zrealizujesz ;P
UsuńSłyszałam o tej serii jestem jej ciekawa, niestety nie wiem kiedy będę miała okazję przeczytać.
OdpowiedzUsuńOby już niedługo - warto chociażby dla tego drugiego tomu :)
UsuńNie znosiłam Leny w "Delirium" i gdyby nie to, że nie lubię zostawiać niedokończonych serii, z pewnością bym sobie odpuściła dalsze tomy. Teraz jednak "Pandemonium" czeka sobie na półce i nie ma bata, muszę przeczytać. Cieszę się więc, że według ciebie druga część jest choć trochę lepsza od swojej poprzedniczki :)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię zostawiać niedokończonych serii i u mnie również "Pandemonium" czekało sobie na półce, i to dość długo :)
UsuńMam plan przeczytać serię, mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości! :)
OdpowiedzUsuńP.S. Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award :) Szczegóły tutaj - faaantasyworld.blogspot.com/2014/01/liebster-blog-award-3.html :)
Pozdrawiam!
Dziękuję serdecznie za wyróżnienie, odpowiem na pytania w lutym ;*
UsuńJa nadal pasuję, jeśli chodzi o te serie. W ogóle mnie nie ciągnie do nich :)
OdpowiedzUsuńCo kto lubi :)
UsuńNie czytałam pierwszej części i chyba nie zamierzam po nią sięgać... Wydaje mi się, że nie spodobałaby mi się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Jeżeli sądzisz, że to nie Twoje klimaty, to nie warto się zmuszać :)
UsuńMam ogromną ochotę na tą serię:D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości zaspokoisz swój apetyt :)
UsuńA ja mądra dopiero niedawno zorientowałam się że "Delirium", "Pandemonium" i "Requiem" (nie mam pojęcia czy dobrze napisałam :D) to seria/trylogia. Olśnienie całkowite po prostu :))
OdpowiedzUsuńJak wspomniałam przy recenzji "Delirium" to mój apetyt rośnie :)
A i okładka cudna :)
Hahaha, lepiej późno niż wcale :D
UsuńO tak, okładka piękna :)
I lepiej już nie będzie - Pandemonium jest najlepsze, Requiem ma poziom podobny do Delirium, choć miejscami jest i nawet gorsze. Niestety.
OdpowiedzUsuńI tak przeczytam III tom, ale troszkę mnie zaniepokoiłaś...
UsuńMi się bardziej podobało "Delirium". :) "Pandemonium" za bardzo przypominało "Dotyk Julii" i kilka innych książek o podobnej tematyce, więc wcale nie uważam tej książki za lepszej :)
OdpowiedzUsuńJa "Dotyku Julii" nie czytałam, a i do innych książek nie zauważyłam wielkiego podobieństwa, chociaż jeżeli tematyka jest podobna, to i ono się pojawia :)
UsuńPrzeczytałam "Delirium" i ciągle jakoś nie mogę sięgnąć po drugą część :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam pewne opory, ale warto się przełamać :)
UsuńNie wierzę, mam dokłądnie takie same odczucia po Delirium, jak Ty. Nie chciałam przeczytać kontynuacji, choć leżała na półce długi czas. A teraz biorę udział w tym samym wyzwaniu i sięgnęłam. I też jestem pozytywnie zaskoczona, jeszcze nie skończyłam, ale jest duuuużo lepiej. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bratnie dusze :D
UsuńBardzo, ale to bardzo chcę zapoznać się z tą trylogią. Jak na złość nigdzie nie mogłam kupić pierwszej części :( Mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni ;) Pozdrawiam :***
OdpowiedzUsuńhttp://czytanie-i-ogladanie.blogspot.com/
Może biblioteka Cię poratuje :)
UsuńPrzeczytałam dwie pierwsze części trylogii i muszę przyznać, że naprawdę mi się podobały. Też uparcie poluję na trzecią część, tym bardziej, że druga część zakończyła się w takim momencie, że aż mnie palce świerzbią, żeby jak najszybciej się dowiedzieć jak to wszystko potoczy się dalej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Ja na szczęście mam całą trylogię na półce, kupiłam wszystko za jednym zamachem ;) Zakończenie rzeczywiście niewyobrażalnie rozpala ciekawość ;)
UsuńBardzo lubię tę serię, a tern tom jest najlepszy
OdpowiedzUsuńMimo wszystko mam nadzieję, że i "Requiem" mnie nie rozczaruje :)
UsuńŚwietna recenzja. Jak już pewnie wspomniałam, w komentarzu pod recenzją ''Delirium'' to jeszcze nie zapoznałam się z twórczością tej autorki, choć chcę nadrobić tą zaległość.
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńMam nadzieję, że Ci się uda, bo to naprawdę przyjemna seria - "7 razy dziś" też jest niezłe ;)
Seria jest naprawdę świetna :) Działo się tyle akcji, że nie było na czym się nudzić - co jest ogromnym plusem. Myślę, że Requiem jest jeszcze lepsze, ale to zobaczysz sama :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać! :)
UsuńBardzo chcę przeczytać tą serię, ale przede mną ciągle jeszcze tom pierwszy.
OdpowiedzUsuńW takim razie biegnij do biblioteki :)
Usuńnie powiem ciekawa lekturka...ja muszę zacząć od pierwszej części i sama się przekonać jak ją odbiorę;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jak najpozytywniej :)
UsuńIle ja się już nasłuchałam o tej serii!!!
OdpowiedzUsuńGłowa mała!
A mimo to cały czas mnie jakoś do niej szczególnie nie kręci! :D
Twarda jesteś, ale jak jeszcze posłuchasz, to może zmienisz zdanie, oby :D
UsuńTrylogia Delirium, chodzi za mną, oj chodzi. Chciałabym w wersji papierowej i później postawić na półeczce ;p
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo sprzecznych opinii, ale i tak chcę ją przeczytać.
Tym bardziej ciesze się, że Tobie się podobała!
Dodałam do obserwowanych :)
Za mną też chodziła bardzo długo i jak przyszło co do czego, to kupiłam wszystkie trzy tomy :) Fakt, opinie są sprzeczne, ale warto przekonać się na własnej skórze, jak to z tą trylogią jest :)
UsuńMi książka bardzo się podobała. Wspomniałaś, że jeśli czytałaś, że komuś coś dzieje się w "Wtedy", a w "Teraz" jest dobrze to, aż tak nie boisz się o tą postać- mi to akurat nie przeszkadzało, bo zawsze wręcz rzuca mnie okropna ciekawość. Recenzja bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńTeż byłam ciekawa, jak ta postać wyjdzie z opresji, ale nie czułam już takiego dreszczyku emocji :)
UsuńPrzede mną wciąż pierwsza część, ale mam coraz większą ochotę na całą trylogię. Trzymam kciuki, aby ostatnia część okazała się tą najlepszą! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak właśnie będzie :)
UsuńZapowiada się świetnie! Dobrze, że jest dużo akcji :D Szkoda, że poznałaś wcześniej zakończenie - niestety spoilery mogą zepsuć część przyjemności z czytania ;<
OdpowiedzUsuńI to bardzo dużą część niestety :(
UsuńEchh, niestety, czasami ciężko się przed nimi ustrzec.
UsuńJedna z lepszy serii dla młodzieży. Osobiście - uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń